- Jak się czułaś po operacji? Hmm szczerze? Dziwnie. Nie czułam jakiegoś bólu w brzuchu. Bardziej porównałabym to do dużych zakwasów mięśni brzucha. No i ucisk w mostku.
- Jak wygląda teraz twoja dieta? Obecnie jestem 3 tygodnie po operacji. Zalecenia wyglądają następująco : 1-2 tydzień - dieta płynna i półpłynna, 3-5 tydzień - dieta miksowana, 6-8 tydzień - dieta miksowana z miękkimi elementami, po 8. tygodniu - dieta stała. Ja troszeczkę to naginam, choć pierwszej fazy trzymałam się idealnie. Jem np zupę miksowaną z malutkimi kawałkami udka, rybę w sosie mocno rozdrobioną. Po prostu dobrze gryzę i zwracam uwagę, jak na to reaguje mój żołądek.
- Do jakiego lekarza należy się zgłosić? Najpierw należy zgłosić się do lekarza rodzinnego. Po otrzymaniu skierowania do chirurga (kod na skierowaniu E66) należy znaleźć przychodnię, w której chirurg zajmuje się operacjami bariatrycznymi. Listę takich lekarzy można znaleźć w internecie.
- Czy lekarz mnie nie wyśmieje? Lekarz rodzinny? Zależy czy jest porządnym lekarzem, czy konowałem. Lekarz, który dba o dobro pacjentów bez problemu powinien wystawić skierowanie. Jeżeli lekarz ci odmówi, powiem jedno - zmień go na innego.
- Czy są inne opcje takich operacji czy tylko resekcja? chodzi o zabieg na nfz bo słyszałam o baloniku i opasce. Jest opaska, balonik, rękawowa resekcja żołądka i gastric baypas. Opaskę wprowadza się metodą laparoskopową. Zaciska się żołądek u górnej podstawy, co tworzy dwa zbiorniki. Górny, malutki, kiedy otrzymuje pokarm, daje sygnał mózgowi o sytości. Balonik wprowadza się w czasie gastroskopii. Pusty balon w żołądku wypełnia się np. solą fizjologiczną. Rękowowa resekcja żołądka wykonywana jest metodą laparoskopową. Polega na wycięciu ok. 80% żołądka i usunięcie go poprzez jedną z dziurek z laparoskopu. Gastric baypass również wykonywany metodą laparoskopową, polega na odcięciu żołądka wraz z dwunastnicą, a dolna podstawa żołądka łączona jest bezpośrednio z jelitem cienkim. W ten sposób jedzenie "przelatuje". Odcięty żołądek nie jest usuwany, przez co operacja może być odwracalna. Do do baloniku i opaski, są to metody od których lekarze powoli odchodzą z powodu dość nieprzyjemnych skutków ubocznych.
- Co z ciążą po takiej operacji? Zaleca się odczekanie min. 2 lat. Myślę, że przy resekcji nie ma z tym problemu, zaś przy gastric baypass nie ryzykowałabym. Przez praktyczny brak żołądka, wchłanianie pokarmu jest bardzo ograniczone, co może nieść ryzyko przy ciąży.
- Czy to prawda że nie da się zjeść większej ilości jedzenia na raz bo boli żołądek? Prawdopodobnie tak. Może to być ból żołądka, wymioty, rozpieranie, ból w ramionach i mostku. Na swoim przykładzie nie powiem jak to jest, gdyż od początku zjadam 100-120 ml na porcję. Do tej pory jedynie źle się czułam po zjedzeniu jajka, także dolegliwości z powodu nadmiaru jedzenia mnie nie dotyczą.
- Jaka trzeba mieć nadwagę żeby moc poddać się zabiegowi? Głównym czynnikiem nie jest tu waga, tylko BMI. Aby zakwalifikować się na zabieg, należy mieć BMI +35 z chorobami towarzyszącymi - takimi jak zwyrodnienie stawów, kręgosłupa, astma, cukrzyca, nadciśnienie itp., a BMI +40 bez żadnych chorób.
- Chciałabym wiedzieć jakie miałaś bmi, że dostałaś się na operację. Na pewno nie małe, skoro się dostałam ;) Na pierwszej wizycie u chirurga miałam BMI 47, ale pół roku wcześniej było ponad 50.
To tyle na dziś. W razie pytań, formularz jest cały czas otwarty :)
Trzymam kciuki za to, żeby teraz już wszystko poszło z górki :)
OdpowiedzUsuń