Wtedy, kiedy będę je miała - oczywiście.
Nie tak dawno poznaliście moje wizje sypialni, a dziś wędrujemy do kuchni.
Moda "na białe" uderza wszędzie i z każdej strony. Ale pragnę poinformować Wam, że ja nie płynę z prądem, ale niestety teraz - muszę! Choć nie często ulegam teraźniejszym modom, biały kolor kojarzy mi się po prostu z przejrzystością, z czystością i minimalistycznym pięknem. Bo białe ściany i meble wcale nie są nudne! Wiele dodatków dodaje wnętrzu charakteru. Przestrzeń zyskuje na indywidualności, jest niepowtarzalne.
Zobaczcie jakie są moje typy kuchni.
Inspiruję się kuchniami z http://www.indecotrojmiasto.pl/

I pierwszy przykład kuchni nie białej, a jasnej (trochę "pożółkłej" od świata). Jasny brąz, z kolorem kremowym. Kuchnia mała a jednak miejsca roboczego sporo.
Do tego, piękne, wzorzyste panele szklane. Powiem Wam, że to mój cichy hit. Koniec z kitowymi kafelkami. Te panele są po prostu bombowe!

Biel z szarością, z fioletowymi panelami.
Dzięki panelom kuchnia zyskuje na wyrazistości.

Piękna, delikatna kuchnia. Ożywiona małymi, nienarzucającymi się dodatkami.

Klasyczne połączenie bieli z czernią.

Co w kuchni najważniejsze, to funkcjonalność. Nie wystarczy zakupić piękne meble, najważniejsze to umieć rozgospodarować pozostałe niezbędne rzeczy.



Jak podobają się Wam moje inspiracje?
A jakie Wy macie typy wymarzonej kuchni? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki, że jesteś! :)